Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wiarę w Boga. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wiarę w Boga. Pokaż wszystkie posty

środa, 28 sierpnia 2019

Służba tego rodzaju jest naprawdę godna pogardy

Błyskawica ze wschodu, Kościół Boga Wszechmogącego, Bóg Wszechmogący


Służba tego rodzaju jest naprawdę godna pogardy


Autorstwa Ding Ning, Miasto Heze, prowincja Shandong

W ciągu ostatnich kilku dni kościół wprowadził zmianę w mojej pracy. Gdy otrzymałam to nowe zadanie, pomyślałam: „Muszę skorzystać z tej ostatniej sposobności, by zwołać spotkanie z moimi braćmi i siostrami, jasno do nich przemówić o sprawach i zostawić po sobie dobre wrażenie.” W związku z tym spotkałam się z kilkorgiem diakonów i pod koniec naszej rozmowy powiedziałam: „Poproszono mnie o zaprzestanie w tym miejscu i przejście do innej pracy. Mam nadzieję, że zaakceptujecie przywódczynię, która przybędzie, aby mnie zastąpić i że będziecie wspólnie z nią pracować jednym sercem i jednym umysłem.” Na moje słowa część obecnych sióstr zbladła, a z ich twarzy znikły uśmiechy.

niedziela, 14 kwietnia 2019

Film chrześcijański 2019 „Partia nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa”




Film chrześcijański 2019 | „Partia nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa” Chrześcijanka opowiada o swoim doświadczeniu prześladowania


Li Ming'ai jest chrześcijanką mieszkającą w Chinach kontynentalnych. Jest uczciwa, szanuje swoich teściów, pomaga mężowi, kształci swoje dziecko i prowadzi szczęśliwe, pełne harmonii życie rodzinne. Jednak w ateistycznych Chinach komunistyczny rząd Chin nie przestaje brutalnie prześladować i aresztować osób wierzących w Boga. W 2006 roku Li Ming’ai zostaje aresztowana i ukarana grzywną za swoją wiarę w Boga. Gdy kobieta wraca do domu, Komunistyczna Partia Chin wielokrotnie zastrasza ją i grozi jej samej i jej rodzinie, próbując zmusić ją, by przestała wierzyć w Boga. Któregoś dnia, gdy kobieta przebywa na zgromadzeniu, ktoś donosi na nią policji. Funkcjonariusze przyjeżdżają do jej domu, by ją aresztować. Musi uciekać i od tamtej pory życie Li Ming'ai to ciągła ucieczka z miejsca na miejsce. Policja partii komunistycznej nie chce zostawić jej w spokoju, stale obserwują jej dom i czekają tylko na okazję, by ją aresztować. Pewnego wieczoru Li Ming'ai zakrada się do domu, by zobaczyć się z rodziną, ale niemal natychmiast zostaje tam wysłana policja, by ją aresztować. Na szczęście ktoś w porę ostrzega kobietę i udaje jej się uciec. Trzy lata później, kiedy Li Ming'ai praktykuje swoją wiarę i wykonuje swoje obowiązki z dala od domu, zostaje namierzona i aresztowana przez chińską policję komunistyczną. Funkcjonariusze znęcają się nad nią, poddają ją nieludzkim torturom i wykorzystują jej przywiązanie do rodziny, żeby ją podejść. Straszą, że wydadzą jej dziecku zakaz uczęszczania do szkoły i uniemożliwią mu w przyszłości zdobycie posady rządowej, aby zmusić ją, by wyrzekła się swojej wiary w Boga, zdradziła przywódców kościoła i wyjawiła, gdzie trzymany jest jego majątek. Przez cały ten czas Li Ming'ai modli się do Boga i zdaje się na swoją wiarę. W słowach Bożych odnajduje oświecenie i pomoc. Znosi tortury, jakim poddaje ją komunistyczna policja, nie daje się nabrać na sztuczki szatana i nie zdradza Boga. Trwa niezłomnie przy swoim świadectwie. Przesłuchania policji nie przynoszą efektów, co tylko jeszcze bardziej rozwściecza funkcjonariuszy. Przywożą ją w stroju więźniarki do rodzinnego miasteczka i prowadzą ulicami tak, by wszyscy ją zobaczyli. Robią to, by ją zawstydzić, a następnie namawiają członków jej rodziny, by nakłonili ją do zdradzenia Boga i wydania kościoła. Li Ming'ai najbardziej oburzona jest tym, jak chińscy komuniści próbują zrzucić trudności, przez jakie przechodzi jej rodzina, na jej wiarę w Boga. Słusznie oburzona Li Ming'ai ujawnia prawdziwe praktyki komunistycznego rządu Chin, który prześladuje i aresztuje chrześcijan. Pokazuje, że chrześcijańskie rodziny niszczy tak naprawdę komunistyczny rząd Chin, największy zbrodniarz, który ściąga na ludzi wszystkie nieszczęścia. W ten sposób chińscy komuniści ponoszą haniebną i sromotną porażkę.